Autorze, Ty to potrafisz człowieka pocieszyć... Zwłaszcza, że od dziecka zachwycało mnie piękno natury, a ostatnimi czasy ciągle łapię się właśnie na podobnych myślach, że kiedyś to się skończy i to szybciej niż się człowiek spodziewa. +100 do doła. Ale rzecz przedstawiona w rysunku w 100% prawdziwa.
Każdy mój wpis na blogu o spacerach przez góry brzmi jak zachwyt bohatera obrazka, ale kicham to, bo póki żyję mam prawo być dzieckiem choćbym w metryce miał i sto lat :)
Uwielbiam Pana bloga, choć jestem bardzo młodą osobą. Pańskie przemyślenia są genialne, epickie! co pare dni sprawdzam czy nie ma przypadkiem nowego posta. Geniusz to mało powiedziane !
Może i to niezbyt optymistyczne, ale uwielbiam kocham zachwycam się wciąż na nowo klimatem Twoich prac... REWELACJA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Autorze, Ty to potrafisz człowieka pocieszyć... Zwłaszcza, że od dziecka zachwycało mnie piękno natury, a ostatnimi czasy ciągle łapię się właśnie na podobnych myślach, że kiedyś to się skończy i to szybciej niż się człowiek spodziewa. +100 do doła. Ale rzecz przedstawiona w rysunku w 100% prawdziwa.
OdpowiedzUsuńKażdy mój wpis na blogu o spacerach przez góry brzmi jak zachwyt bohatera obrazka, ale kicham to, bo póki żyję mam prawo być dzieckiem choćbym w metryce miał i sto lat :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pana bloga, choć jestem bardzo młodą osobą. Pańskie przemyślenia są genialne, epickie! co pare dni sprawdzam czy nie ma przypadkiem nowego posta. Geniusz to mało powiedziane !
OdpowiedzUsuńTe rysunki są mega rozkminkowe.
OdpowiedzUsuńI co wykminiłeś?;p
OdpowiedzUsuń