hy hy hy :) przyznam szczerze, ze wszystkich Kryzysowych bohaterów, Sznur jest moim ulubionym.
Mój kolega z pracy wygląda toczka w toczkę na Sznura, ale brakuje mu mocy gaśniczej.
"-To bolało... -Za pierwszym razem"Taaa... Za kolejnymi człowiek cieszy się, że może sam pójść po niego do apteki...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Hehe, dobre:)
A na co jest Geriavit?
hy hy hy :) przyznam szczerze, ze wszystkich Kryzysowych bohaterów, Sznur jest moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńMój kolega z pracy wygląda toczka w toczkę na Sznura, ale brakuje mu mocy gaśniczej.
OdpowiedzUsuń"-To bolało... -Za pierwszym razem"
OdpowiedzUsuńTaaa... Za kolejnymi człowiek cieszy się, że może sam pójść po niego do apteki...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHehe, dobre:)
OdpowiedzUsuńA na co jest Geriavit?
OdpowiedzUsuń