Jeszcze parę lat temu tak to wyglądało. Ostatnio złapałem się na tym, że u mnie majówka to już nie alko a herbata i nie kiełba z grilla, tylko ryba. Pora umierać.
Stare, dobre czasy
Piękna tradycja
Ujajeni.
Wygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze parę lat temu tak to wyglądało. Ostatnio złapałem się na tym, że u mnie majówka to już nie alko a herbata i nie kiełba z grilla, tylko ryba. Pora umierać.
OdpowiedzUsuńStare, dobre czasy
OdpowiedzUsuńPiękna tradycja
OdpowiedzUsuńUjajeni.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń