Zabawne. Chociaż jakby popatrzeć tak głębiej, to nie bardzo.
Ale to ten Emericha ("The Day After Tomorrow") czy ten z lat '80 ("The Day After") ? :D
Zabawne. Chociaż jakby popatrzeć tak głębiej, to nie bardzo.
OdpowiedzUsuńAle to ten Emericha ("The Day After Tomorrow") czy ten z lat '80 ("The Day After") ? :D
OdpowiedzUsuń