Czy to nie jest tak jakby... Straszne? Taki z lekka gówniany renesans życia.
Muchy <3
Ależ piękna literatura przedmiotu zgromadzona na biurku…
10/10 uwielbiam ten blog!
Świetne. :) Ale, tak trochę sabotując Autora, warto pamiętać też o tym, co powiedziano w "Psach"- Panie poruczniku, co teraz będzie.- Nic. Będzie tak samo. Albo lepiej.I tego się trzymajmy. ;)Bo co nam pozostało...PS. A "literatura przedmiotu" zaiste imponująca...
Mocne
Nie znam tych książek, więc nie wiem czy są dobre.
Fantazje Zielonogórskie... Czyżby autor bloga był również autorem ostatniej okładki? :)
Czy to nie jest tak jakby... Straszne?
OdpowiedzUsuńTaki z lekka gówniany renesans życia.
Muchy <3
OdpowiedzUsuńAleż piękna literatura przedmiotu zgromadzona na biurku…
OdpowiedzUsuń10/10 uwielbiam ten blog!
OdpowiedzUsuńŚwietne. :) Ale, tak trochę sabotując Autora, warto pamiętać też o tym, co powiedziano w "Psach"
OdpowiedzUsuń- Panie poruczniku, co teraz będzie.
- Nic. Będzie tak samo. Albo lepiej.
I tego się trzymajmy. ;)
Bo co nam pozostało...
PS. A "literatura przedmiotu" zaiste imponująca...
Mocne
OdpowiedzUsuńNie znam tych książek, więc nie wiem czy są dobre.
OdpowiedzUsuńFantazje Zielonogórskie... Czyżby autor bloga był również autorem ostatniej okładki? :)
OdpowiedzUsuń