Panie Myszkiewicz! Niech Panu przypadkiem nie przyjdzie do głowy myśl o zaprzestaniu prowadzenia tego bloga!!!:) Doskonale pomaga mi pielęgnować mój własny, prywatny kryzys wieku:)Pozdrawiam!
Same here. ;)
Mam dopiero ćwierć wieku, a takie same refleksje mnie nachodzą...ech
Coś w tym jest...
Sylwester jest głupim świętem..
Ja tam mam dobre wspomnienia z tegorocznego:)
Ja tam lubię Sylwestra. Nie ma się co smucić, trzeba się bawić i żyć póki można :)
Bardzo fajnie napisane!
Panie Myszkiewicz! Niech Panu przypadkiem nie przyjdzie do głowy myśl o zaprzestaniu prowadzenia tego bloga!!!:) Doskonale pomaga mi pielęgnować mój własny, prywatny kryzys wieku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Same here. ;)
OdpowiedzUsuńMam dopiero ćwierć wieku, a takie same refleksje mnie nachodzą...ech
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest...
OdpowiedzUsuńSylwester jest głupim świętem..
OdpowiedzUsuńJa tam mam dobre wspomnienia z tegorocznego:)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię Sylwestra. Nie ma się co smucić, trzeba się bawić i żyć póki można :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane!
OdpowiedzUsuń