Amen. Ja się w tym roku zastosuję do tej zasady i choćby mnie miał szlag jasny trafić, popełniam wszystkie. Począwszy od zdobycia pewnego opierającego się dziewczęcia (A co, w końcu bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego ;) ). Howgh.
Chyba tak. Ta czarna wstążka na portrecie po prawej stronie. Napisałbym coś jeszcze, ale czegokolwiek bym nie napisał, wyjdzie głupio, więc skorzystam z okazji i się zamknę.
Ciekawa kreska. W większości zauważyłem, że im więcej dobrego się dzieje, tym więcej złego się zbiera :) Więc jeżeli coś stanie się po mojej myśli, szykuje się na to, że się wszystko rozsypie.
Nie negocuj z terrorystami, bo zawsze przegrasz. Francja się o tym dobrze przekonała. Porzucić marzenia? A czy w ogóle są marzenia? Według mnie to błahe cele, które sobie ustalamy. Bezsens. Pozdrawiam. oportunizm.blogspot.com
"Nie negocjuj z terrorystami"
OdpowiedzUsuńAmen. Ja się w tym roku zastosuję do tej zasady i choćby mnie miał szlag jasny trafić, popełniam wszystkie. Począwszy od zdobycia pewnego opierającego się dziewczęcia (A co, w końcu bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego ;) ). Howgh.
Jakie to aktualne co do dzisiejszego zamachu we Francji
UsuńNie wiem skąd autor czerpie inspiracje, ale cały czas trzyma jeden - wysoki - poziom.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i zdobądź tą którą chcesz!:)
OdpowiedzUsuńA w tle pusty wózek inwalidzki - czyżby Old Powróz odszedł ?
OdpowiedzUsuńTeż to od razu zauważyłam.
UsuńTruuuuuuu....
Usuńświetna strona! genialne rysunki i dobre poczucie humoru!
OdpowiedzUsuńChyba tak. Ta czarna wstążka na portrecie po prawej stronie. Napisałbym coś jeszcze, ale czegokolwiek bym nie napisał, wyjdzie głupio, więc skorzystam z okazji i się zamknę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nie zauważyłem tego wcześniej.
UsuńCiekawa kreska. W większości zauważyłem, że im więcej dobrego się dzieje, tym więcej złego się zbiera :) Więc jeżeli coś stanie się po mojej myśli, szykuje się na to, że się wszystko rozsypie.
OdpowiedzUsuńNie negocuj z terrorystami, bo zawsze przegrasz. Francja się o tym dobrze przekonała. Porzucić marzenia? A czy w ogóle są marzenia? Według mnie to błahe cele, które sobie ustalamy. Bezsens. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoportunizm.blogspot.com
Marzenia się nie spełniają i nigdy nie spełniały.
OdpowiedzUsuńKubki zamówione, dzięki za aktualizację oferty. A można jeszcze prosić o koszulki?
OdpowiedzUsuńZ terrorystami nigdy się nie negocjuje
OdpowiedzUsuń