Autorze, ja Cię kiedyś za to, co stoi napisane w tych "krzepiących rycinach" sadysty, uduszę... ;)
Ehhh....
Prawdziwe...
Wolę siebie obecnego niż sprzed 8 lat. W końcu, w wieku 40 lat, czuję się naprawdę sobą, bez oglądania się na opinie innych.
Super :)
Ale fajnie
Autorze, ja Cię kiedyś za to, co stoi napisane w tych "krzepiących rycinach" sadysty, uduszę... ;)
OdpowiedzUsuńEhhh....
OdpowiedzUsuńPrawdziwe...
OdpowiedzUsuńWolę siebie obecnego niż sprzed 8 lat. W końcu, w wieku 40 lat, czuję się naprawdę sobą, bez oglądania się na opinie innych.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie
OdpowiedzUsuń