piątek, 30 grudnia 2016

Noworocznie


7 komentarzy:

  1. Jakże konweniujące moim myślotokiem ♥ Powiem tylko - nawzajem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, Autorze, grubo jedziesz, gruuubo...
    Może jednak odrobinę Prozacu przed rozpoczęciem dumania nad nowymi "pokrzepiającymi rycinami" warto by było wziąć? Chociaż czasem. ;)

    Anyway. Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
    I oby tę kosę rdza przeżarła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cohen odszedł, Prince nie żyje, ja też nieszczególnie się czuję...

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nikt nigdy, przez ten Stary Rok, życia pozbawiony nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze do 40 trochę mi brakuje ale i tak uwielbiam Twoje komiksy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. te żniwa są całorocznie wieczne, a nie tylko sezonowe...
    ukułam przysłowie: dopóki ludzie sieją, to ktoś musi to zbierać...

    OdpowiedzUsuń