I pół miesiąca psu w dupę, bo od połowy grudnia nie da się już nic załatwić
Ta, a w pierwszych feryjnych województwach małe wakacje, 5 tygodni wolnego... Tylko dla kogo?Pilnowaniu roboty i dzieciaków .Odczuwamy przymus zatrudnienia nieletnich.
Najgorzej.
super blog
I znowu rok się skończył, a robota nie
Lubię "dzwonki"małżonki i ryk stada reniferów słusznej V8, ale nic z przymusu
Fajne jak zawsze i trafne w sam punkt. W pełni się zgadzam z autorem.
Czasem ciężko jest mi rozkminić co Pan autor ma na myśli. Grudzień nie jest taki zły. Jest przynajmniej fajna świąteczna atmosfera.
I pół miesiąca psu w dupę, bo od połowy grudnia nie da się już nic załatwić
OdpowiedzUsuńTa, a w pierwszych feryjnych województwach małe wakacje, 5 tygodni wolnego... Tylko dla kogo?
UsuńPilnowaniu roboty i dzieciaków .
Odczuwamy przymus zatrudnienia nieletnich.
Najgorzej.
OdpowiedzUsuńsuper blog
OdpowiedzUsuńI znowu rok się skończył, a robota nie
OdpowiedzUsuńLubię "dzwonki"małżonki i ryk stada reniferów słusznej V8, ale nic z przymusu
OdpowiedzUsuńFajne jak zawsze i trafne w sam punkt. W pełni się zgadzam z autorem.
OdpowiedzUsuńCzasem ciężko jest mi rozkminić co Pan autor ma na myśli. Grudzień nie jest taki zły. Jest przynajmniej fajna świąteczna atmosfera.
OdpowiedzUsuń