Miały być sępy a wyszły orły. To dopiero jest kryzys :)
Mięso tak słabe, że nawet sępy nie chcą go tknąć.No chyba, że to białe orły...
to nie eaglesy, to buzzardy!
Jak nie wylądują dzisiaj to jutro.
Pierwszy optymistyczny obrazek jaki tu widzę. Orły nad nami krążą – jeszcze, k…, będziemy cysorzami! ;)
I brakuje parawanu:)))
Exactly how I feel...
Tylko, żeby nie chciało im (tym uroczym ptaszkom) się siku lub czegoś tam jeszcze... :D
Miały być sępy a wyszły orły. To dopiero jest kryzys :)
OdpowiedzUsuńMięso tak słabe, że nawet sępy nie chcą go tknąć.
UsuńNo chyba, że to białe orły...
to nie eaglesy, to buzzardy!
UsuńJak nie wylądują dzisiaj to jutro.
OdpowiedzUsuńPierwszy optymistyczny obrazek jaki tu widzę. Orły nad nami krążą – jeszcze, k…, będziemy cysorzami! ;)
OdpowiedzUsuńI brakuje parawanu:)))
OdpowiedzUsuńExactly how I feel...
OdpowiedzUsuńTylko, żeby nie chciało im (tym uroczym ptaszkom) się siku lub czegoś tam jeszcze... :D
OdpowiedzUsuń